Kwestia, o której mowa w tytule niniejszego wpisu, była niedawno przedmiotem postępowania przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w wyniku apelacji trafiła także do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Oba te Sądy pochyliły się nad zagadnieniem, czy postanowienie zawarte w regulaminie stosowanym na terytorium RP, a dotyczące wyboru jako właściwego dla danego stosunku umownego prawa obcego stanowi klauzulę niedozwoloną, czy też nie.

SOKiK (XVII AmC 5417/11) uznał tego typu zapis za niedozwolony, natomiast Sąd Apelacyjny (VI ACa 1571/12) nie dopatrzył się tutaj przesłanek abuzywności i oddalił powództwo w tym zakresie. Sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczy ona regulaminu sprzedaży biletów na EURO 2012, który został poddany kontroli przez Prezesa UOKiK. Prawem obcym było w tym wypadku prawo szwajcarskie.

SOKiK: wybór prawa obcego to klauzula niedozwolona

SOKiK uznał za niedozwolone postanowienie o poddaniu regulaminu przepisom prawa szwajcarskiego, a jako uzasadnienie swojego stanowiska podniósł wyłącznie, że wzorzec stosowany jest w Polsce, wobec polskich konsumentów – trzeba przyznać, że argumentacja SOKiK w kwestii abuzywności wskazanego postanowienia jest dość „skąpa”, co słusznie zauważył sąd II instancji.

Sąd Apelacyjny: stanowisko SOKiK jest lakoniczne i „wąskie”, odwołanie się do prawa obcego nie jest klauzulą niedozwoloną

Sąd Apelacyjny uzasadniając oddalenie apelacji w zakresie kwestionowanego postanowienia wskazał, że takie stanowisko SOKiK jak opisane powyżej, stanowi bardzo lakoniczne i „wąskie” potraktowanie możliwości stosowania prawa obcego w stosunkach z konsumentami.

SA wytknął całkowite pominięcie regulacji art. 28 ust. 1 i art. 30 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe oraz art. 3 i art. 6 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (Rzym I), które jednoznacznie dopuszczają wybór prawa obcego dla umowy konsumenckiej, z zastrzeżeniem, że wybór ten nie może skutkować pozbawieniem konsumenta ochrony wynikającej z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa państwa zwykłego pobytu konsumenta.

W konsekwencji konsument „uzyskuje” prawo do powołania się na bardziej korzystne dla niego uprawnienia wynikające z wybranego prawa lub z prawa (przepisów o charakterze imperatywnym) miejsca zwykłego pobytu konsumenta. Tym samym słusznym jest wniosek, że poziom ochrony przewidzianej w prawie państwa zwykłego pobytu konsumenta, zawsze jest zachowany.

Podsumowanie – ważne orzeczenie

Wskazane powyżej orzeczenie Sądu Apelacyjnego jest ważne z dwóch powodów – po pierwsze przesądza jednoznacznie, że zapisy regulaminów, które jako właściwe wskazują prawo obce, co do zasady nie stanowią klauzuli niedozwolonej. Tutaj poziom ochrony konsumenta zawsze będzie zachowany dzięki m.in. bezwzględnie wiążącej mocy przepisów wskazanych przez SA.

Po drugie Sąd Apelacyjny dostrzegł pewien automatyzm, „skrótowość” w postępowaniu SOKiK, który niekiedy uznaje kwestionowane postanowienia za niedozwolone bez większej refleksji, a uzasadnienia (jeżeli już zostały sporządzone) nierzadko są lakoniczne i „wąskie”. Tak wydane orzeczenia SOKiK w braku apelacji stają się prawomocne, a same postanowienia zostają wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa UOKiK.