Na dzień 19 lutego 2016 roku do Rejestru Klauzul Niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wpisano ogółem 6280 klauzul niedozwolonych (w tym aż 1220 klauzul dotyczy handlu elektronicznego, a 351 dotyczy sprzedaży konsumenckiej).

Od momentu sporządzenia ostatniego raportu klauzulowego, to jest 7 stycznia 2016 roku do 19 lutego 2016 roku wpisano do rejestru łącznie 53 nowych klauzul niedozwolonych. Z czego w kategorii Handel elektroniczny dodano w sumie aż 43 klauzul niedozwolonych, kategorii Sprzedaż konsumencka wpisano 5 nowych postanowień niedozwolonych.

Poniżej omówimy najciekawsze naszym zdaniem klauzule niedozwolone.

Niezaktualizowany regulamin i zmieniony moment rozpoczęcia biegu terminu

[warning]Na podstawie ustawy z dnia 02 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.) klient ma prawo do zwrotu zakupionego towaru bez podania przyczyny w terminie do 10 dni od daty jego zawarcia transakcji (nr wpisu: 6229, Sygn.akt XVII AmC 31277/13)[/warning]

Wyrok uznający powyższy zapis za niedozwolone postanowienie umowne zapadł 12 listopada 2015 roku, a więc już po wejściu w życie ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta – przypominamy, że ustawa ta zwiększyła liczbę dni, w których konsument może złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży zawartej w sklepie internetowym do 14 dni (w niektórych przypadkach termin ten wydłuży się nawet do 16 dni.

Ustawa o prawach konsumenta weszła w życie 25 grudnia 2014 roku. Przed tą datą obowiązywała ustawa z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Zgodnie z art. 7 ust. 1 tej ustawy konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia.

We wskazanym zapisie sprzedawca zmienił moment rozpoczęcie biegu prawa odstąpienia od umowy. Ustawodawca był w ten materii bardzo dokładny – jak wskazaliśmy powyżej – momentem od którego rozpoczyna bieg czas na złożenie oświadczenie odstąpienia od umowy był moment wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczyła świadczenia usługi – dzień jej zawarcia. Zmiana ta dokonała ograniczenia uprawnienia konsumenta do wykonania swojego prawa. Pragniemy tylko przypomnieć, że prawo konsumencie zawiera przepisy o charakterze semiimperatywnym – zmiana ich może nastąpić wyłącznie na korzyść konsumenta.

Sprzedawca ma prawo odmówić realizacji zamówienia

[warning]Sprzedawca zastrzega sobie prawo odmowy realizacji zamówienia w przypadku wystąpienia błędów na stronach sklepu, polegających na niewłaściwych informacjach o cenach lub stanie towaru, jak i również w sytuacjach wzbudzających wątpliwość co do autentyczności danych podanych przez Użytkownika w trakcie procesu rejestracji i zamawiania. (numer wpisu: 6242, Sygn.akt XVII AmC 12316/13)[/warning]

Wskazane postanowienie idealnie wpasowuje się w jedną klauzulę niedozwoloną z tzw. szarej listy klauzul niedozwolonych. Zgodnie z art. 385[3] Kodeksu Cywilnego – w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie, czy też przewidują wyłącznie dla kontrahenta konsumenta jednostronne uprawnienie do zmiany, bez ważnych przyczyn, istotnych cech świadczenia.

Przypominamy, że w relacji przedsiębiorca – konsument, to przedsiębiorca jest podmiotem profesjonalnym, który musi dbać o prawidłowe funkcjonowanie swojego sklepu internetowego. Sprzedawca nie może przerzucić skutków błędów sklepu na konsumenta – każde takie postanowienie zostanie uznane za klauzulę niedozwoloną.

A także z kolory na monitorze

[warning]Sklep DomMamy.pl nie odpowiada za ewentualne różnice wynikające z indywidualnych ustawień komputera Klienta (kolor, proporcje, itd.) – takie rozbieżności nie mogą być przyczyną ewentualnych reklamacji i zwrotów (numer wpisu: 6252, Sygn.akt XVII AmC 36737/13)[/warning]

Wskazanemu postanowieniu można zarzucić abuzywność na podstawie wskazanej powyżej tzw. szerej listy klauzul niedozwolonych. Postanowienie to może zostać uznane za wyłączające lub istotnie ograniczające odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Oczywiście, rozumiemy, że kolory na różnych monitorach mogą się różnich – zalecamy aby sprzedawca zamieścił w opisie produktu kolor produktu, a także dokładne jego wymiary.

Uszkodzenie w transporcie? Sprzedawca nie odpowiada

[warning]Best Body zrzeka się prawa dochodzenia roszczeń na rzecz adresata w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania usługi przez Pocztę Polską lub firmę kurierską. (…) Oznacza to, że Best Body nie ponosi odpowiedzialności za szkody (…)(numer wpisu: 6245, Sygn.akt XVII AmC 30053/13)
Sprzedający nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenia towaru w czasie transportu.(numer wpisu: 6261, Sygn.akt XVII AmC 12960/13)[/warning]

Pamiętajmy, że ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta znowelizowała również Kodeks Cywilny. Ustawodawca dodał do tego Kodesu przepis art. 548 KC § 3 o treści jeżeli rzecz sprzedana ma zostać przesłana przez sprzedawcę kupującemu będącemu konsumentem, niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z chwilą jej wydania kupującemu.

Za wydanie rzeczy uważa się jej powierzenie przez sprzedawcę przewoźnikowi, jeżeli sprzedawca nie miał wpływu na wybór przewoźnika przez kupującego. Postanowienia mniej korzystne dla kupującego są nieważne. Przytoczony przepis wyraźnie wskazuje, że sprzedawcy internetowi są odpowiedzialni za przesyłkę zamówioną przez konsumenta aż do momentu jej wręczenia. Dlatego to sprzedawca odpowiada za przesłany towar aż do momentu jego odebrania od konsumenta.

Podsumowanie

W tym miesiącu widzimy wzmożoną aktywność Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Niestety, wciąż powtarzają się pewne już klasyczne klauzule niedozwolone – sprzedawcy pomimo wielokrotnych apeli nie uczą się na błędach.

Żywimy również nadzieję, że sprzedawcy nie będą zamieszczać klauzul w swoich regulaminach, w szczególności w obliczu rozpoczynanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na ten rok kontroli. Przypominamy o pierwszych ostrzeżenie konsumenckie UOKiK, w którym to przedsiębiorcę nałożono karę w wysokości 21 tys. zł. Oczywiście, będziemy na bieżąco obserwować rejestr i informować Państwa o nowych klauzulach niedozwolonych.