Konstruując regulamin, czy to sklepu internetowego czy to serwisu albo inny wzorzec umowy, często wprowadza się do niego dział zwany „Słowniczkiem” albo „Definicje”, w którym podaje się opis pojęć używanych w dalszej części wzorca. Ma to na celu skrócenie całego wzorca, dbałość o jego jednoznaczność i precyzję oraz ułatwienie zapoznania się z nim. Jak ważne jest prawidłowe sformułowanie definicji pokazuje nam decyzja Prezesa UOKiK w sprawie przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń na Życie SA (dalej: PZU Życie) oraz potwierdzający tą decyzję wyrok Sądu Apelacyjnego.

W tym wypadku za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów uznana została definicja zawału serca, która nie odpowiadała obowiązującej wiedzy medycznej. Zgodnie z kwestionowaną definicją zawału serca uznanie jednostki chorobowej za zawał serca uzależnione jest od „Pojawienia się patologicznego załamka Q w EKG (nieobecnego przed zdarzeniem)”, podczas gdy zawał serca powstaje także wtedy, gdy załamek Q się nie pojawi.

Takie działanie zostało uznane za wprowadzające konsumentów w błąd, co do przypadków udzielenia ochrony ubezpieczeniowej, a tym samym stanowi nieuczciwą praktykę rynkową. Za wprowadzanie konsumentów w błąd Prezes UOKiK ukarała PZU Życie sankcją finansową w wysokości 3 967 296 zł. Zgodnie z przepisami antymonopolowymi, kara w takim przypadku może wynieść maksymalnie 10 proc. przychodów przedsiębiorcy.

Stanowisko UOKiK zostało następnie podtrzymane przez Sąd Apelacyjny. Zdaniem sądu działanie przedsiębiorcy słusznie zostało przez Prezes UOKiK uznane za nieuczciwą praktykę rynkową polegająca na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji wprowadzających w błąd. Ubezpieczony z racji braku wiedzy medycznej, czytając zapis umowy dotyczący zawału – poprzez zawarte w nim fachowe,  nieznane terminy – mógł się czuć dodatkowo zabezpieczony, nie zdając sobie sprawy, że zapis chronił go słabiej.

Podsumowanie

Powyższa sprawa dotyczyła ubezpieczyciela i umowy ubezpieczenia aczkolwiek wnioski z niej płynące możemy analogicznie odnieść do każdej dziedziny, gdzie wykorzystywane są wzorce umowy. Może się bowiem okazać, że to co ma ułatwiać korzystania z wzorca umowy staje się podstawą naruszenia zbiorowych interesów konsumentów i wymierzenia kary finansowej. Nie trudno sobie również wyobrazić możliwość wprowadzenia w ten sposób do regulaminu klauzul niedozwolonych poprzez odpowiednią konfigurację treści wzorca i definicji w nim zawartych.