W dzisiejszym wpisie zastanowimy się, czy naliczanie przez bank opłat windykacyjnych stanowi klauzulę niedozwoloną. Do tej pory nie było bowiem wątpliwości, że arbitralne narzucanie przez bank opłat windykacyjnych za dokonanie określonych czynności windykacyjno-upominawczych stanowi klauzule niedozwolone. W uzasadnieniu wskazywano przede wszystkim na brak uwzględnienia faktycznego nakładu pracy, niezbędności i zakresu dokonywanych czynności. Konsument nie była także informowany o częstotliwości tak dokonywanych czynności – w efekcie zawierając umowę nie posiadał wiedzy o możliwych kosztach danego kredyty, czy tez pożyczki.
Zastanówmy się jednak, czy bank w ogóle może obarczać konsumenta opłatami windykacyjnymi. Jak pokaże omówienie jednego z orzeczeń Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) nie jest to takie oczywiste. SOKiK zakwestionował tutaj możliwość przerzucania na konsumenta ryzyka prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
Co bada SOKiK w postępowaniu o uznanie danego postanowienia za niedozwolone
W postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone Sąd dokonuje abstrakcyjnej oceny wzorca celem ustalenia, czy zawarte w nim klauzule mają charakter niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 [1] k.c. Niedozwolone postanowienia umowne to konstrukcja przewidziana w art. 385 [1] – 385 [3] k.c., mająca na celu ochronę konsumenta przed niekorzystnymi postanowieniami umowy łączącej go z profesjonalistą. Należy podkreślić, że ocena kwestionowanych klauzul prowadzona jest w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego z określonym konsumentem, a jej przedmiotem jest badanie tylko tych klauzul wzorca, a nie praktyki i konsekwencji ich stosowania w umowach z konsumentami.
W myśl art. 385 [1] § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Opłaty windykacyjne bezpodstawne?
Cała sprawa dotyczyła dwóch poniższych postanowień:
1. „W przypadku, kiedy Posiadacz karty nie spłaci Minimalnej wymaganej miesięcznej spłaty (podanej w Zestawieniu transakcji) w Terminie spłaty, o którym mowa w § 1 ust. 7, Bank podejmie czynności windykacyjne, w następstwie których pobierze opłatę za obsługę nieterminowej spłaty, w wysokości określonej w taryfie opłat i prowizji. Posiadacz karty zobowiązany jest do uiszczenia opłaty za obsługę nieterminowej spłaty nie później niż w kolejnym najbliższym Terminie spłaty Minimalnej wymaganej miesięcznej spłaty. Z zastrzeżeniem § 7 ust. 6, za okres opóźnienia w spłacie Minimalnej wymaganej miesięcznej spłaty bank nie pobiera odsetek za opóźnienie w spłacie.”.
2. Opłata za obsługę nieterminowej spłaty – 45 zł.”.
W toku postępowania sądowego bank nie zakwestionował, iż w stosowanych przez niego wzorcach umownych zawarte były powołane w pozwie postanowienia. Nie zaprzeczył także, aby stosował wskazane postanowienia w obrocie z konsumentami, co jest warunkiem niezbędnym do możliwości uznania postanowienia za niedozwolone.
Sąd w tej konkretnej sprawie uznał, że kwestionowane przez powoda klauzule stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 [1] § 1 k.c. bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Dodajmy, że Sąd uznał, że opłata zastrzeżona w przedmiotowych postanowieniach pełni funkcję całkowicie odmienną od kary umownej lub odsetek i stanowi wyłącznie opłatę za podjęte przez pozwany Bank czynności windykacyjne uruchamiane w przypadku braku terminowego regulowania spłaty zadłużenia przez posiadacza karty kredytowej. Ich celem nie jest zatem karanie klienta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania lecz wyłącznie zrekompensowanie ponoszonych kosztów czynności związanych z egzekwowaniem zaległych należności. W tym też znaczeniu Sąd poddał przedmiotową opłatę ocenie prawnej.
Sąd zauważył, że samo pojęcie „opłata za obsługę nieterminowej spłaty” nie zostało zdefiniowane we wzorcu umownym. Konsument nie jest więc świadomy, jakie to czynności pozwanego powodują powstanie obowiązku uiszczenia opłaty w wysokości określonej w zakwestionowanych postanowieniach.
SOKiK doszedł do wniosku, że brak jest jakiejkolwiek normy prawnej upoważniającej bank do prowadzenia postępowania windykacyjnego, co oznacza, że może on dochodzić swoich roszczeń na zasadach ogólnych, tj. na drodze sądowej. Jest to zarazem jedyny i prawnie dopuszczalny sposób dochodzenia roszczeń, któremu pozwany jest obowiązany się podporządkować. Z kolei koszty dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sądowego są kompensowane zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy wyrażoną w art. 98 k.p.c. z którego to przepisu wynika, że strona przegrywająca sprawę w całości obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw.
Windykacja powinna odbywać się na koszt i ryzyko banku
Zdaniem Sądu podejmowanie przez wierzyciela innych czynności w celu odzyskania długu odbywa się na jego koszt i ryzyko. Egzekwowanie należnych od klientów spłat na drodze postępowania windykacyjnego jest zatem wyłącznie kwestią wyboru wierzyciela, nie jest bowiem podstawową, normalną formą egzekwowania świadczeń od dłużników. Tak więc skoro bank w przypadku nieterminowej spłaty zobowiązań swoich klientów decyduje się na prowadzenie procedury windykacyjnej to obowiązany jest również do jej pokrycia. Obciążanie natomiast dłużnika tymi kosztami jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów, gdyż nie są to czynności niezbędne, a koszty kontaktu z dłużnikiem mieszczą się w ramach obowiązku współdziałania przy wykonaniu zobowiązania przez wierzyciela zgodnie z art. 354 § 2 k.p.c.
Wskazane okoliczności uzasadniają twierdzenie, iż zakwestionowane postanowienie nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu konsumenta, jako słabszej strony umowy, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nie równorzędny i rażąco niekorzystny dla konsumenta. W ocenie Sądu, takie ukształtowanie stosunku prawnego we wzorcu umownym nie znajduje żadnego uzasadnienia i w sposób rażący narusza ekonomiczne interesy konsumentów. Zakwestionowany zapis bezsprzecznie zatem, w ocenie Sądu, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Z tych względów Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że zakwestionowane postanowienia wzorca umownego stosowanego przez pozwanego w obrocie z konsumentami stanowią niedozwolone postanowienia umowne.
Podsumowanie – ostrożnie z opłatami za czynności windykacyjne
Powyższe orzeczenie zmienia dotychczasowy sposób myślenia o możliwości obarczania konsumentów opłatami windykacyjnymi. Argumenty wskazane w uzasadnieniu orzeczenia w zasadzie podważają możliwość ich naliczania. Dlatego też zalecamy wszystkim przedsiębiorcom (podobne zapisy można spotkać nie tylko w branży bankowej) ponowną analizę stosowanych wzorców umowy pod kątem uwag zawartych w powyższym orzeczeniu SOKiK.