Na dzień 11 listopada 2015 roku do Rejestru Klauzul Niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wpisano ogółem 6184 klauzul niedozwolonych (w tym aż 1160 klauzul dotyczy handlu elektronicznego, a 344 dotyczy sprzedaży konsumenckiej)
Od momentu sporządzenia ostatniego raportu klauzulowego, to jest od 6 października do 9 listopada 2015 roku wpisano do rejestru łącznie 27 nowe klauzule niedozwolone. Z czego w kategorii Handel elektroniczny dodano w sumie 16 klauzul niedozwolonych, a w kategorii Sprzedaż konsumencka w ww. okresie dodano 1 klauzulę niedozwoloną.
Poniżej omówimy najciekawsze naszym zdaniem klauzule niedozwolone, które pojawiły się w rejestrze w ciągu ostatniego miesiąca.
Odstąpienie od umowy: zwrócę konsumentowi cenę towaru i… nic poza tym
[warning]Sklep daje Państwu gwarancję zwrotu kosztów ceny zakupu artykułu – bez kosztów przesyłki. Pieniądze zwracane są wyłącznie, jako przelew na konto bankowe Klienta. (nr wpisu: 6161, Sygn. akt XVII AmC 17133/13)[/warning]
[warning]Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej Cenie. Koszty prowizji z tytułu zwrotu Ceny oraz koszt odesłania Towaru do Klienta pomniejszają kwotę zwracaną Klientowi. (nr wpisu: 6182, Sygn. akt XVII AmC 6264/13)[/warning]
[warning]Koszty odesłania towaru oraz cena wykonanych na życzenie Klienta usług dodatkowych w tym dostawy nie podlegają zwrotowi. (nr wpisu: 6159, Sygn. akt XVII AmC 16536/13)[/warning]
Wskazywane postanowienia w sposób wręcz rażący łamią prawo konsumenckie. Ustawodawca w ustawie z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta wprost wskazuje, że przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy (art. 32 ust. 1). Wątpliwą liną obrony sprzedawcy jest fakt, że do czasu wejścia w życie ustawy o prawach konsumenta jej poprzedniczka nie wskazywała tego terminu.
Pragniemy jedynie przypomnieć o różnicach wprowadzonych ustawą o prawach konsumentach w zwrocie towaru – zwrot towaru zakupionego przez Internet przed i po 25 grudnia 2014 r.
W ustępie drugim wskazywanego przepisu zawarto regułę, że przedsiębiorca co do zasady ma obowiązek dokonać zwrotu płatności dokonanej przez konsumenta przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument, chyba że wyraźnie zgodził się on na inny sposób zwrotu, który nie wiąże się dla niego z żadnymi kosztami. Dlatego, jeżeli konsument dokonał płatności gotówką za pobraniem, to bez uprzedniej zgody, nie można zmienić sposobu zwrotu, a tym bardziej zastrzec w regulaminie jedyną formę zwrotu.
W kwestii możliwości naliczania prowizji przypominamy jedynie, że w art. 385[3] Kodeksu Cywilnego znajdziemy tzw. szarą listę klauzul niedozwolonych i że w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy.
Wskazujemy jednak, że konsument poniesie (w przypadku zwrotu towaru) tzw. dodatkowe koszty. Zgodnie z art. 33 ustawy o prawach konsumenta jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów. Należy również pamiętać, że konsument poniesie, zgodnie z cytowaną ustawą, również tzw. bezpośrednie koszty zwrotu rzeczy, do których doktryny zaliczyli koszty przesyłki (od konsumenta do sprzedawcy), czy też koszty samodzielnego dojazdu do przedsiębiorcy. (W. Chomiczewski (w:) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz., Warszawa, 2015).
Kwestię tę szeroko omówiliśmy na naszym blogu – kto ponosi koszty w przypadku odstąpienia od umowy?
Konsument nie odebrał przesyłki? Uznajemy, że odstąpił on od umowy?
[warning]Członek Klubu FM GROUP jest zobowiązany do terminowego odbierania przesyłek z zamówionymi przez siebie Produktami FM Group – do zwrócenia nadawcy kosztów nadania oraz kosztów zwrotu przesyłki do nadawcy. Nie odebranie przesyłki zawierającej zamówione Produkty FM GROUP, a w konsekwencji jej zwrot do FM GROUP Polska traktowane będzie na równi z odstąpieniem od umowy sprzedaży dotyczącej zwróconych Produktów FM GROUP (numer wpisu: 6163, Sygn. akt XVII AmC 40630/13)[/warning]
Wskazujemy na tę klauzulę nieprzypadkowo. Może ona rozwiązać toczący się w doktrynie spór o możliwość uznania przez sprzedawcę braku odebrania zamówionego towaru za odstąpienie od umowy.
Niektórzy Autorzy stoją na stanowisku, że w sytuacji, gdy konsument nie odbiera rzeczy np. od kuriera, przez co następuje jej odesłanie do przedsiębiorcy (na co wskazuje m.in. brzmienie art. 31 ust. 2 PrKonsU), a co za tym idzie – odstąpienie od umowy. Jeżeli pociąga to za sobą dodatkowe koszty po stronie przedsiębiorcy, a ten poinformował konsumenta o konieczności pokrycia kosztów odesłania rzeczy w przypadku odstąpienia od umowy (w tym przypadku nieodebrania jej od kuriera), może zażądać ich pokrycia przez konsumenta lub dokonać kompensaty zgodnie z art. 498 § 1 KC, jednakże do wartości najtańszego zwykłego sposobu dostarczenia rzeczy. (D. Szostek (w:) Ustawa o prawach konsumenta, red. B. Kaczmarek-Templin, Warszawa, 2014)
Z drugiej strony, wskazuje się, że uzasadniony jest odmienny, a to z uwagi na brak złożenia w tej sytuacji jednoznacznego oświadczenia przez konsumenta. Podobną ocenę podziela Komisja Europejska, która w swoich wytycznych do Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE – zgodnie z art. 11 Dyrektywy konsument może odstąpić od umowy, korzystając ze wzoru formularza odstąpienia od umowy lub składając jakiekolwiek inne jednoznaczne oświadczenie. Odpowiedni motyw 44 odnosi się do odesłania towarów wraz z jasnym oświadczeniem: (…) Konsument powinien jednak nadal mieć możliwość odstąpienia od umowy, posługując się własnymi słowami, pod warunkiem że jego oświadczenie o odstąpieniu od umowy skierowane do przedsiębiorcy jest jednoznaczne.
Zauważmy, że powyższa sytuacja, nie musi wyrażać woli odstąpienia od umowy. W doktrynie wskazuje się, że doświadczenia sklepów internetowych pokazują, że czasem brak odbioru paczki jest związany z brakiem informacji o podjęciu przez kuriera próby doręczenia przesyłki. W niektórych sytuacjach pozostawiane przez osobę doręczającą kartki z informacją o braku zastania adresata nie są przez niego odnajdywane, zwłaszcza gdy nie były włożone do skrzynki pocztowej. Odmowa odbioru paczki może być natomiast związana z nieobecnością adresata i brakiem wiedzy domownika o tym, że określony towar został zamówiony. Przyczyny braku odbioru paczki lub odmowy jej przyjęcia mogą być różne i nie powinny być oceniane jako wyraz woli odstąpienia od umowy. W takich przypadkach dobrą praktyką przedsiębiorcy powinno być niezwłoczne skontaktowanie się z konsumentem w celu wyjaśnienia sytuacji. (W. Chomiczewski (w:) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz., Warszawa, 2015)
Niestety, do tej pory nie powstało uzasadnienie tego wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dlatego dokładnie nie znamy argumentacji Sądu. Jednak widzimy, że SOKiK przychylił się do poglądu nie odebranie przesyłki niekoniecznie musi wyrażać wolę odstąpienia od umowy przez konsumenta.
Ukrycie zgody na Newsletter jest zabronione
[warning]Złożenie zamówienia w cenniku internetowym oznacza wyrażenie przez Klienta zgody na otrzymywanie informacji handlowej w rozumieniu „Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną” (numer wpisu: 6160, Sygn. akt XVII AmC 16536/13)[/warning]
Podkreślamy, że zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych za zgoda osoby, której dane dotyczą rozumie się oświadczenie woli, którego treścią jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych tego, kto składa oświadczenie; zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści; zgoda może być odwołana w każdym czasie. Ustawa ta nie wskazuje szczególnych zasad formułowania tej zgody.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych w swoich materiałach podkreśla, że z treści zgody na przetwarzanie danych osobowych powinno w sposób nie budzący wątpliwości wynikać, w jakim celu, w jakim zakresie i przez kogo dane osobowe będą przetwarzane. Wyrażający zgodę musi mieć pełną świadomość tego, na co się godzi.
Stanowisko takie wyraził także Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 4 kwietnia 2003 r. (sygn. akt II SA 2135/2002), w którego sentencji zawarł stwierdzenie, iż „Zgoda na przekazywanie danych musi mieć charakter wyraźny, a jej wszystkie aspekty muszą być jasne dla podpisującego w momencie jej wyrażania. Czynności takiej nie konwaliduje późniejsze poinformowanie o treści regulaminu, ani możliwość zgłoszenia zastrzeżeń wobec pewnych form przetwarzania danych”.
Przypominamy, że zgodnie z art. 172 ust. 1. ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne zakazane jest używanie automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
W doktrynie wskazuje się, że telekomunikacyjnym urządzenie końcowym jest, zgodnie z art. 2 pkt 43 pr. telekom., urządzenie telekomunikacyjne przeznaczone do podłączenia bezpośrednio lub pośrednio do zakończeń sieci, a więc zatem np. telefon analogowy, cyfrowy, telefonii stacjonarnej lub mobilnej, telefaks, tablet czy wreszcie inne urządzenia lub ich części przeznaczone do podłączenia bezpośrednio lub pośrednio do zakończeń sieci, jak routery, modemy czy odpowiednio wyposażone komputery. (Lubasz D., Namysłowska M. (w:) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz., Warszawa, 2015)
Ponadto, za niedozwolone należy uznać zaszywania oświadczeń w treści wzorca umowy. Oświadczenia woli powinny być złożone w sposób swobody i wyraźny.
Podobne zapisy zostały już wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych:
[warning]Posiadacz Konta oświadcza, że: został poinformowany o przetwarzaniu przez Bank oraz podmioty związane z Bankiem umową o współpracy w zakresie świadczonych usług bankowych, swoich danych osobowych oraz danych o wierzytelnościach i zobowiązaniach uzyskanych w wyniku zawarcia niniejszej umowy, w celu należytego jej wykonywania oraz realizacji innych celów statutowych Banku, w tym również po wygaśnięciu niniejszej umowy. (nr wpisu: 4173), Zamawiający oświadcza, że powyższe warunki umowy były uzgodnione z nim indywidualnie oraz że jest uprawniony do zaciągnięcia niniejszych zobowiązań. (nr wpisu: 5274)[/warning]
Konsument złożył reklamację? Nie odsyłaj go bezpośrednio do producenta
[warning]Wszelkie reklamacje rozpatrywane będą zgodnie z procedurami stosowanymi przez producentów lub dostawców Towarów podlegających reklamacji, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od ich wpłynięcia. (nr wpisu: 6159, Sygn. akt XVII AmC 16536/13)[/warning]
Wybranie podstawy reklamacji jest podstawowym uprawnieniem konsumenta. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 556, to sprzedawca odpowiada za wadę sprzedanej rzeczy. Jest to tzw. rękojmia.
Odpowiadać za produkt może również gwarant w ramach udzielonej przez siebie gwarancji. Gwarantem może być producent lub dystrybutor, czy też nawet sprzedawca. Pamiętać należy, że uprawnienia płynące z gwarancji są, co do zasady, mniej korzystne dla konsumenta od prawa w ramach rękojmi. Z uwagi na to, sprzedawca nie może zastrzec, że wszelkie reklamacje będą rozpatrywane wyłącznie przez gwarantów w ramach gwarancji. Porównanie uprawnień z tytułu rękojmi, niezgodności towaru z umową oraz gwarancji znajdziesz na naszym blogu: http://reklamacjatowaru.pl/reklamacja-towaru-z-umowa-jakie-uprawnienia-ma-kupujacy/
Uważaj również na klauzule z szarej listy klauzul niedozwolonych
[warning]W sprawach nieuregulowanych niniejszym regulaminem oraz w przypadku braku porozumienia spory rozstrzygał będzie Sąd właściwy dla siedziby firmy OLLINECK (nr wpisu: 6167, Sygn. akt XVII AmC 3061/14)[/warning]
Przypominamy, że w art. 385[3] Kodeksu Cywilnego ustawodawca zawarł tzw. szarą listę klauzul niedozwolonych. Ma ona służyć pomocniczo – w razie wątpliwości za klauzulę niedozwoloną zostanie uznane postanowienie, które narzuca konsumentowi rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy (pkt 23).
Podkreślamy, że jest to często pojawiająca się w rejestrze klauzula, np.:
[warning]Wszystkie sprawy sporne strony będą się starały rozwiązać na drodze polubownej a w razie gdy porozumienie takie byłoby niemożliwe, spór rozstrzygać będzie sąd właściwy rzeczowo dla siedziby Sprzedawcy. Sądem właściwym dla rozpatrywania sporów wynikających z umowy sprzedaży jest sąd właściwy dla siedziby Folblut Anna Słysz. (nr wpisu: 6132, Sygn. akt XVII AmC 31239/13), W przypadku braku możliwości polubownego rozwiązania kwestii spornych rozpatruje je sąd właściwy dla siedziby Sklepu. (nr wpisu: 5486, Sygn. akt XVII AmC 8393/12), Wszelkie spory będą rozstrzygane przez Sąd powszechny w Warszawie, właściwy dla siedziby sprzedawcy. (nr wpisu: 5267, Sygn. akt XVII AmC 10515/12).[/warning]
Należy zapytać dlaczego takie zapisy przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów są konsekwentnie uznawane za postanowienie niedozwolone?
W Kodeksie Postępowania Cywilnego wskazano przecież, że powództwo wytacza się przed sąd pierwszej instancji, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania (art. 27 § 1 KPC), czy powództwo przeciwko osobie prawnej lub innemu podmiotowi niebędącemu osobą fizyczną wytacza się według miejsca ich siedziby (art. 30 KPC)? Należy jednak nie zapominać, że oprócz właściwości ogólnej w Kodeksie Postępowania Cywilnego uregulowana jest tzw. właściwość przemienna. Zgodnie z art. 34 KPC powództwo o zawarcie umowy, ustalenie jej treści, o zmianę umowy oraz o ustalenie istnienia umowy, o jej wykonanie, rozwiązanie lub unieważnienie, a także o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy można wytoczyć przed sąd miejsca jej wykonania. W razie wątpliwości miejsce wykonania umowy powinno być stwierdzone dokumentem.
Podkreślamy, że ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta dodała do Kodeksu Cywilnego art. 454[1], zgodnie z którym jeżeli przedsiębiorca jest obowiązany przesłać rzecz konsumentowi do oznaczonego miejsca, miejsce to uważa się za miejsce spełnienia świadczenia. Zastrzeżenie przeciwne jest nieważne. Przepis ten jest szczególnie ważny z punktu widzenia sprzedawców w sklepach internetowych.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w swoich orzeczeniach twierdzi, że wskazywane powyżej klauzule, niezależnie od sporu, narzucają jedną właściwość – sądu siedziby pozwanego. Zatem nie może ulegać wątpliwości, że klauzula ta kształtuje prawa i obowiązki konsumentów obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Można stwierdzić, że omawiana klauzula jest, niestety, już klasycznym postanowieniem niedozwolonym.
Podsumowanie raportu klauzulowego
Z porównaniu z poprzednim okresem liczba nowych klauzul wpisanych do rejestru spadła, jednakże sprzedawcy nie uczą się na błędach i w dalszym ciągu zamieszczają w regulaminach klasyczne klauzule niedozwolone. Mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma i sprzedawcy nie będą zamieszczać klauzul w swoich regulaminach. Przypominamy, że że każda przegrana sprawa przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to koszt rzędu 1000-1500 zł
Widzimy również, że SOKiK powoli zaczyna dotykać problemów, które zrodziła ustawa o prawach konsumenta – kwestia nieodebrania przesyłki a wyrażenie woli o odstąpieniu od umowy.
Oczywiście, będziemy na bieżąco obserwować rejestr i informować Państwa o nowych klauzulach niedozwolonych.