W rejestrze klauzul niedozwolonych UOKiK pod numerem 5558 została wpisana klauzula niedozwolona dotycząca możliwości odmowy przez biuro podróży zabrania na pokład autobusu lub samolotu osoby nietrzeźwej:

„Biuro może odmówić zabrania na pokład samolotu/autobusu osób nietrzeźwych”

W dzisiejszym wpisie przybliżymy argumenty, jakimi kierował się Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) uznając powyższe postanowienie za niedozwolone.

Przesłanki uznania postanowienia za klauzule niedozwolone

Przypomnijmy, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki zależna jest od spełnienia następujących przesłanek:

  1. postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, a więc nie podlegało negocjacjom,
  2. ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami,
  3. ukształtowane we wskazany sposób prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta,
  4. postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.

Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, natomiast brak jednej z nich skutkuje, że Sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności.

Dlaczego SOKiK uznał postanowienie za niedozwolone

Poniżej przytoczymy najważniejsze argumenty Sądu, które zdecydowały o uznaniu wskazanego na wstępie postanowienia za niedozwolone. Klauzula co prawda wydaje się być niecodzienna, aczkolwiek argumenty Sądu równie dobrze można odnieść do większość klauzul niedozwolonych wpisanych do rejestru UOKiK, dlatego tym bardziej warto się im przyjrzeć.

1) zbyt uciążliwa i nieproporcjonalna sankcja dla konsumenta

W ocenie Sądu, przyznanie takiego uprawnienia przedsiębiorcy jest zbyt uciążliwym dla konsumenta, a jednocześnie nie niezbędnym w celu zapewnienia innym uczestnikom imprezy komfortowych warunków wypoczynku.

2) prawo przedsiębiorcy do wyłącznego i niekontrolowanego decydowania 

Sąd co prawda przyznał, że biuro podróży powinno mieć możliwość odmówienia wstępu na pokład samolotu czy autobusu osobie nietrzeźwej, aby w ten sposób zagwarantować jak najwyższą jakość świadczonych usług, jak również bezpieczeństwo i komfort pozostałym uczestnikom imprezy turystycznej.

Jednakże SOKiK zauważył, że zakwestionowane postanowienie daje przedsiębiorcy prawo wyłącznego i niekontrolowanego decydowania o tym, czy konsument może skorzystać ze świadczeń przewidzianych w umowie.

3) pojęcia niedookreślone

SOKiK zwrócił uwagę, że zakwestionowane postanowienie posługuje się niedookreślonym pojęciem „osób nietrzeźwych” stwarzając niebezpieczeństwo jednostronnego zinterpretowania zapisów regulaminu przez przedsiębiorcę, co może doprowadzić do zasadniczego i nieusprawiedliwionego okolicznościami naruszenia interesów konsumenta.

Odmowa wpuszczenia na pokład samolotu/autobusu może mieć w pewnych okolicznościach np.:w drodze powrotnej do kraju, daleko idące konsekwencje, dlatego też możliwość taka powinna być precyzyjnie określona poprzez wskazanie, co przedsiębiorca rozumie pod pojęciem „stanu nietrzeźwości”, gdyż powszechnie wiadomo, że w różnych krajach jest on ustalany na innym poziomie, kto będzie i przy użyciu jakich metod sprawdzał stan nietrzeźwości, co stanie się w przypadku sporu pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą w zakresie rozmienia „stanu nietrzeźwości”. Wydaje się również, że nie zawsze stan nietrzeźwości jednej z osób będzie stanowił zagrożenie dla pozostałych uczestników imprezy i uzasadniał odmowę wpuszczenia go na pokład środka transportu.

4) nierównorzędność praw i obowiązków stron umowy

Sąd stanął na stanowisku, że przedmiotowe postanowienie w sposób nierównorzędny określa prawa i obowiązki organizatora i uczestnika imprezy, gdyż jest sformułowane w sposób niejednoznaczny, a tym samym daje przedsiębiorcy prawo do jednostronnego interpretowania zapisu wzorca umowy w sposób niekorzystny dla konsumenta.

Zakwestionowane postanowienie stanowi zatem nadużycie przewagi kontraktowej pozwanego jako profesjonalisty względem konsumenta, przyznając pozwanemu przewagę w łączącym ich stosunku umownym. Przedmiotowa klauzula godzi więc w równowagę kontraktową i prowadzi do nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta.